Łączenie świnek dla niektórych jest to problem, wbrew wszystkiemu nie jest to takie trudne. Opowiem wam jak ja łączyłam swoje świnki, i dam wam kilka rad.💚
Jeśli kupimy świnkę z nieznanego źródła, to najlepiej upewnijmy się czy jest zdrowa.
Najlepiej naszą nowo kupiona świnkę zostawić, na kilka dni samą żeby miała czas się przyzwyczaić do nowego otoczenia, albo spróbować od razu je połączyć. Przy łączeniu jest też ważna, wiek, płeć, ras czy umaszczenie.
Niech nasza nowa świnka i nasz starszy prosiak zapoznają się na wybiegu(lub miejscu gdzie obie jeszcze nie były). Nie w klatce ponieważ, nasza świnka może zaatakować świnkę uważając ją za intruza. Świnka jest już na wybiegu ważne jest aby nikt im nie przerywał chyba że poleje się krew. Jeśli do tego dojdzie, najlepiej jest użyć wody ze zraszacza do kwiatów. Uwaga, w czasie bójki nie staraj się rozdzielić świnek gołymi rękoma, ponieważ, świnka może ugryźć!. Świnki mogą też na wybiegu zachowywać się po prostu dziwnie. Nie jest to nic nadzwyczajnego, to tylko próba dominacji np. szczękać zębami.
Zakupmy nową klatkę, jeżeli nie to chociaż zróbmy tak aby, nasza świnka nie czuła się w niej jak w swojej. Zasadniczo wszystko zależy od świnek , czy razem dadzą radę się zaakceptować. Podobno łatwiej jest łączyć samiczki niż samców, z tego powodu ze samiczki są bardziej spokojne i pokojowe natomiast samce, są bardziej agresywne i zazwyczaj będą się gryźć. Łączenie świnek nie jest tak trudne tak jak się wydaje, sama pamiętam jak po raz pierwszy łączyłam moje świnki, ale nie było to nic strasznego miałam szczęście i zawsze po czasie się dogadywały.
Wydaj mi się że jeśli chodzi o rasę to, moje włochate prosiaki nie mogły się dogadać z moją łysiutką świnką. Wiek też może mieć znaczenie, zobaczyłam że łatwiej łączy się świnki kiedy są jeszcze młode, ale to nie znaczy że starsze świnki się nie dogadają. Wszystko zależy od naszych świnek.☺️
💗💗💗
😃😃😃
💙💙💙
♡♡♡
♥️♥️♥️
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz